środa, 25 września 2013

good morning good mood

Jaki cudowny, miły poranek w samym środku tygodnia !

Zajęcia po południu oznaczają dla mnie spanie do dziesiątej i wylegiwanie się w łóżku z ulubioną książką... 


Dziś czytam Oliviera Sacks'a. Uwielbiam jego książki. Z zapartym tchem śledzę jego myśli. Ma on w sobie coś z Dr Housa i Sherlocka Holmes'a. Muszę sobie tylko co chwilę przypominać, że jest to realna postać.









 No dobra...Koniec tego miłego ! Kawa wypita... odkładam już książkę i wracam do czytania notatek z wykładów- też są ciekawe... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz